środa, 5 stycznia 2011

Piracki lift

Brzmi groźnie, co. Taaaaa, i wyglada nie najlepiej. Nie lift, tylko moje oko. Wczoraj Pafciu potraktował mnie paluszkiem, małym, zwinnym i z paznokciem. brrrrrr.mam erozje rogówki ( matko jak geologicznie :) ) i zaklejone oko.
Ale do rzeczy. Mam też 2 lift z M-Asochistycznego wyzwania grupowego. Całe szczęśćie ze oryginał był C&S.....z jednym zdrowym okiem na więcej mnie nie stać :D hahahah



reszta lasek niebawem tez swoje pokaże-zagladajcie na blogi!

 glimmer mist,alfabet, tag ze scrapki.pl.Niezmiennie kocham ten sklep!


aaaaa, a po południu wyniki losowania Random.org wszystkich wpisanych pod urodzinowym postem.

4 komentarze:

chwilka13 pisze...

nawet jednooka dajesz radę! lift cudniasty! a gdzie oryginała mogę oblukać, co by się utwierdzić, że mam rację?

uważaj na siebie i na to drugie oko!

asica.p pisze...

teraz zajarzyłam tytuł posta ahahaha:)

Tusia Lech pisze...

Scrap jest zaje... po prostu!!! Boski!!! Strasznie mi się podoba ten milion drobnych kropeczek :)

I dziękuję za miłosne wyznanie :D :*

Monika Skrzypek pisze...

Omatkozcórką, aż mnie oko zabolało, jak o tym pomyślałam O_o

Skrap obłędny.

Zdrowiej! -cie:-)